Archiwum kwiecień 2009


kwi 02 2009 ojciecsa
Komentarze: 0

Czy żyjesz ze świadomością, że kochasz kogoś całym sercem i całą duszą? Czy jego ból, jego smutek jest Twoim bólem i smutkiem? Czy kochasz tak, że boli Cię wszystko w środku? Czy kochasz tak, że 12 godzin rozłąki to za dużo? Czy kochasz tak, że słowa „Kocham Cię” to za mało?

            Jeśli tak, to wiesz o czym ja piszę i myślę. Bo chyba nikt nie zrozumie tej miłości, jeśli sam nie będzie jej czuł. Istnieje taka miłość, której nie odda żadne słowo. Ta miłość jest również cierpieniem, bo rozpaczliwie tęskni się za kontaktem z tą drugą osobą. Jest bólem. Bólem serca i duszy, gdy widzi się cierpienie ukochanej osoby a nie można jej w żaden sposób pomóc.

            Ale wiecie co? Sądzę, że nikt nie zamieniłby tego uczucia ani by się go nie wyzbył. Owszem związane jest z nim cierpienie, ale… to nic. To wszystko jest niczym, jeśli na twarzy swojej połówki zobaczymy uśmiech, radość, miłość.

            Nie zamieniłabym tego uczucia na żadne inne do żadnej innej osoby.

            Czuję to do wspaniałej osoby. WSPANIAŁEJ!!! Chce to do niej czuć – nie do kogoś innego. To jest piękne! Żadne skarby świata, ani obietnica szczęścia, czy Bóg jeden wie czego, nie przekonałyby mnie do zmiany uczuć.

            To właśnie TA osoba powinna wiedzieć, że jest kochana. Bo to właśnie JEJ się to należy.

 

            Chce żebyś miała świadomość Myszko, że jesteś dla mnie kimś naprawdę wyjątkowym. Nie są to puste słowa. Piszę to z głębi serca. Tobie się należy moja miłość najpierw, a dopiero później innym ludziom, którzy na nią muszą (tak jak Ty kiedyś) zasłużyć. Ty zdobyłaś moje serce – nikt przed Tobą tego nie dokonał. Dobrze o tym wiesz. Wiesz również, że o nikogo nie martwię się tak jak o Ciebie. Jesteś dla mnie zbyt drogą osobą, zbyt ważną osobą abym mogła sobie pozwolić na „nie przejmowanie się Tobą”. Mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz jaka mi jesteś droga… baa… uwierzysz w to. I będziesz o TYM ZAWSZE PAMIĘTAĆ!

  

Aribeth (16:33)
<!--.forumlight { background: #dddddd;}//-->



Prawdziwa miłość jest drogocennym skarbem.  Ja jestem ...

... wrakiem czlowieka ... i nie jestem pewna czy zasłużyłam na Twoją przyjażń.  Mimo wszystko dziękuje Ci za to ze jestes.... byłaś i będziesz.

~bidemi 2008-05-12 21:47

Po wycieczce (Aribeth; 30.03.2009)Malutka wycieczka (Aribeth; 17.03.2009)Amorek i mnie dopadł ;) (Aribeth; 27.02.2009)Sympatia...? (Aribeth; 14.02.2009)No to się porobiło (Aribeth; 14.01.2009)O co cholera tym ludziom chodzi?! (Aribeth; 06.01.2009)Dzieciaczki (Aribeth; 13.10.2008)"Piwnica Artystyczna" (Aribeth; 29.08.2008)Tęsknota (Aribeth; 09.08.2008)Smutek (Aribeth; 03.08.2008)Minęło sporo czasu (Aribeth; 01.08.2008)Przyjaźń (Aribeth; 21.05.2008)Bo to właśnie jest miłość (Aribeth; 12.05.2008)Malutki rachunek sumienia (Aribeth; 09.05.2008)Zawsze, na zawsze... (Aribeth; 01.05.2008)Brak tytułu (Aribeth; 20.04.2008)Dziękuję (Aribeth; 03.04.2008)Dzisiejszy świat (Aribeth; 10.03.2008)Brak tytułu (Aribeth; 06.03.2008)Wszystko można wybaczyć, jeśli... (Aribeth; 27.02.2008)Sentencje (Aribeth; 06.02.2008)Przemyślenia (Aribeth; 30.01.2008)czasami.... (Aribeth; 25.01.2008)Informacja (Aribeth; 19.01.2008)Dobroć.... (Aribeth; 26.12.2007)Skarb... (Aribeth; 15.12.2007)Hymn o miłości.... (Aribeth; 22.11.2007)Złote myśli (Aribeth; 01.11.2007)Dzieci.... (Aribeth; 23.10.2007)Przyjaciel to ten, kto przychodzi, gdy cały ... (Aribeth; 16.09.2007)Życie to krótka chwila (Aribeth; 26.08.2007)Śpieszmy się kochać ludzi... (Aribeth; 17.08.2007)
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnych kontaktach.
(Phil Bosmans)
hgydis : :